Biegnę bo mogę czyli kot w podróży ... w czasie

Jeju chyba znowu się przeniosłem w czasie...o kurczaki pieczone! No nic. Jakoś trzeba sobie radzić. Na razie karzą biec, to biegnę. Jak Forest! Nie bardzo wiem o co tutaj chodzi ale bieganie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Forest to nawet sławny się stał jak zaczął sobie biegać. A w grupie zawsze biegać przyjemniej. Jakieś takie harde miny mają ci moi 'współbiegacze'. Ciekawe dlaczego? Pojęcia nie mam ale biegnę...A co mi tam...Jak Forest mógł to ja też ....

Popularne posty