No secrets! czyli Tallinka w Tallinie cz.2
Witajcie tego pięknego ranka! Siedzimy sobie z Panią Krówką Lottą i podziwiamy Tallin z rana!
-Lotto a Ty już długo tutaj tak sobie siedzisz?
-Odkąd pamiętam!
-I nie nudzi Ci się to siedzenie?
-Nigdy Tallinko. Jest to Takie! ekscytujące. Wiem o życiu w zasadzie wszystko!
-Jak to?
-No bo moja droga ja tu bez przerwy poznaję kogoś nowego. Ludzie wyjawiają mi swoje największe sekrety, opowiadają o dzieciach i pracy, o tym czego pragną w życiu dokonać, co lubią, czego nie mogą znieść....Razem żartujemy, smucimy się i patrzymy!
-Czyli Ty Lotto masz talent do słuchania!
-Na to wygląda.
-To może i ja Ci wyjawię jakiś sekret?
-Jestem do dyspozycji!
-Mój sekret to jest taki że.... ja nie mam żadnych sekretów!
-Ciekawe, ciekawe...a to rzadka przypadłość w dzisiejszych czasach.
- Mówisz?
- ychy.
- A Ty masz jakieś sekrety Lotto?
- A po co? Ja jak widzisz nie mam nic do ukrycia. Jestem jaka jestem!
- To tak jak ja! Fajowo!
- A Ty masz jakieś sekrety Lotto?
- A po co? Ja jak widzisz nie mam nic do ukrycia. Jestem jaka jestem!
- To tak jak ja! Fajowo!