Za głosem serca - z serii Kot w Podróży
- Serwus Ci czytelniczko/u!
- O 'łi'.
- Dzień dobry, dzień dobry.
- Właśnie dotarliśmy z Kiki do rozstaju dróg! Kiki to gdzie moja droga dalej idziemy?
- Nie mam pojęcia Podróżniku. Może do Menthe? albo Sylvestre? albo...jej ... trudne te nazwy...czekaj..
- Niezłe są racja! A Pani w szkole mówiła, żeby się Francuskiego uczyć!!!
- Przecież parę słów umiemy - Na przykład to 'mersi', 'sirwuple', 'berej', 'salut'...
-'żetę', 'baget'... Masz rację Kiki nie jest tak żle z tym naszym francuskim. Słuchaj Kiki a propos' gdzie dalej... może po prostu posiedzimy tu chwilę aż usłyszymy w środku ten jak on się nazywa, wszystko mi się pomieszało z tym francuskim, no ten...głos wewnętrzny! O! )n nam na pewno powie gdzie dalej powinniśmy iść.
- Chodzi Ci o głos serca, tak?
- Tak,tak właśnie o ten głos mi chodzi!
- Super pomysł! Głos serca przecież nigdy nie zawodzi!
- No!To co siedzimy sobie i czekamy, nie?- O 'łi'.